O blogu

Długo zastanawiałem się, o czym ma być ten blog. Przecież tematów dookoła nas nie brakuje...

Postanowiłem wybrać motoryzację z prostego powodu. Widać w niej bowiem - jak w kropli wody - cały syf otaczającej nas w Polsce głupoty i chamstwa. Można w niej dostrzec doskonale bezmyślność władzy i procesów legislacyjnych. Odbijają się w niej nasze narodowe kompleksy i tęsknoty. Przez pryzmat motoryzacji widzimy zarys mentalności wszystkich grup społecznych w naszym kraju. Patrząc zaś z szerszego ujęcia usłyszymy w światowej motoryzacji echa jej dawnej świetności i zrozumiemy mechanizmy rządzące najpotężniejszym biznesem świata. Będziemy mogli do woli zachwycać się złotym wiekiem samochodu - i świata, oraz kręcić nosem obserwując jego obecne przekombinowanie i konwulsje.

Jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego piszę o samochodach. Otóż w Polsce wszyscy znają się na samochodach i na piłce nożnej. A ja się na piłce nie znam. Dlatego piszę o motoryzacji.

Miłej lektury!

Popularne posty z tego bloga

Jeżeli samochód jest przedłużeniem penisa, to motocykl jest jego protezą

Woronicza Carmageddon

Wychujamy cię, ale za to bezpiecznie.